Imieniny Zygmunta

Do najbliższych imienin Zygmunta ♂ zostało 8 dni.
Imieniny Zygmunta najczęściej obchodzone są 2 maja ale Zygmunt może obchodzić imieniny również: 12 czerwca, 17 września.

Pochodzenie

Imię to pochodzi z języka niemieckiego, jest złożeniem elementów „sigu” (zwycięstwo) oraz „munt” (opieka, obrona). Imię znaczy więc „ten, który zapewnia zwycięstwo”. W obecnej formie Zygmunt (dawniej też Żygmunt) imię utrwaliło się w języku polskim pod koniec XIV wieku. W średniowieczu znane też było jako Zygmont/Żygmont (1433), Zygmut/Żygmut (1438) oraz Sigismund (1438).

Choć imię ma germańskie pochodzenie, to w naszym języku pojawiło się za sprawą języka czeskiego. W XIV wieku przeniesiono bowiem relikwie św. Zygmunta do Pragi, co spowodowało ożywienie kultu tego świętego w Europie Środkowej. W Polsce występuje także jako nazwisko (m. in. Zygmunt, Zygmuntowicz, Zych, Żochowski) oraz nazwa miejscowości – Zygmuntowo (6 miejscowości) oraz Zygmuntów (8 miejscowości).



Imię Zygmunt było bardzo popularne wśród królów w okresie panowania Jagiellonów. Nosił je między innymi król Zygmunt I Stary, Zygmunt II August, Zygmunt III z dynastii Wazów. Na świecie najsławniejszym posiadaczem tego imienia jest z pewnością niemiecki filozof Sigmund Freud.

Patron

Zygmunt I Burgundzki

Zygmunt był synem króla Gundobalda, władcy Burgundii. Był arianinem, ale w 497 roku wbrew woli ojca z rąk swego kierownika duchowego i przyjaciela biskupa Awitusa z Vienne przyjął chrzest. Gundobald po pewnym czasie pogodził się z nawróceniem syna na wiarę katolicką. W 516 roku Zygmunt objął po ojcu tron burgundzki. Pod okiem Awitusa został pobożnym i dobrym władcą. Był uważany za obrońcę wiary katolickiej, a swoim przykładem nawrócił wielu arian. Dziwi więc jego późniejsze okrutne postępowanie.



Po śmierci pierwszej żony Zygmunt ożenił się ponownie, z poddaną Todegardą, co wywołało konflikt między jego synem Sigerykiem, a macochą. Kobieta oczerniła młodzieńca, że ten chce zabić ojca i objąć władzę w Burgundii. Król dał się zmanipulować kobiecie i kazał udusić własne dziecko. Szybko jednak zrozumiał co uczynił i oddał się w ręce biskupa Awitusa, który zlecił mu pokutę. Zygmunt w ramach odkupienia grzechów odnowił Vallis i bogato wyposażył klasztor św. Maurycego. Gdy wrócił do Burgundii, nowy król Franków Chlodomer wszczął wojnę, w której Zygmunt poniósł klęskę. Władca wpadł w niewolę – na rozkaz agresora został utopiony wraz z żoną i dziećmi w studni koło Coulmiers.





Rok po zabójstwie szczątki złożono w kościele św. Maurycego. Od 365 roku relikwie znajdują się w drogocennym relikwiarzu ufundowanym przez cesarza Karola IV. Relikwie przechowuje się w także w Frazyndze i Płocku. Jego kult rozwinął się w wielu europejskich państwach, w tym w Niemczech, Polsce, Szwajcarii, Austrii, czy Hiszpanii. W wieku XIV i XV był postrzegany jako wzór cnót rządzących. Św. Zygmunt jest patronem miasta Płocka oraz najstarszej parafii w Częstochowie. Bywa wzywany jako orędownik podczas malarii i przepukliny.





Zygmunt Szczęsny

Zygmunt przyszedł na świat w Wołyniu 1 listopada 1822 roku. Był siódmym z jedenaściorga dzieci Gerarda i Ewy Felińskich. O jego wychowanie szczególnie dbała matka. Jak dowiemy się z książki „Sławni Polacy - święci duchowni” była to pobożna i rozsądna kobieta, która „tępiła wady, nie gardząc rózgą”. Zygmunt był energicznym dzieckiem, o czym świadczy fakt, że pewnego razu podczas służenia do mszy w rodzinnym Wołyniu cisnął dzwonkiem.



Ojciec Zygmunta umarł gdy ten miał 11 lat. W 1838 roku za udział w tajnym stowarzyszeniu Polaków aresztowano natomiast jego matkę, i rok później osadzono w Bieriozowie. Chłopak wraz z rodzeństwem zostali bez żadnych środków do życia, na szczęście mogli liczyć na wsparcie przyjaciół rodziny. Zygmuntem zaopiekował się bogaty obywatel z Podola Zenon Belina-Brzozowski. Dzięki niemu wyjechał na studia matematyczne do Moskwy. Jego matkę zwolniono w 1844 roku, w tym samym w którym chłopak zakończył edukację w Rosji. W kolejnych latach również studiował zagranicą, a podczas pobytu w Paryżu poznał w Hotelu Lambert Juliusza Słowackiego. Słynny pisarz bardzo pochlebnie wyrażał się o Zygmuncie. Gdy w 1849 roku był już ciężko chory, wezwał do siebie młodszego przyjaciela i wkrótce umarł na jego rękach. Feliński był jedynym Polakiem, który był obecny przy jego śmierci.




Po powrocie do Polski Zygmunt wstąpił do seminarium duchownego w Żytomierzu. Po 4 latach został wyświęcony na księdza i wysłany do St. Petersburga. Tam działał bardzo aktywnie: objął katedrę filozoficzną na Akademii Duchownej i prowadził działalność charytatywną w Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, które zajmowało się sierotami, dziećmi z biednych rodzin, starszymi. Dzieci przyuczały się do dorosłego życia, zdobywały zawód. Reguła, którą stworzył Zygmunt pozostała niezmieniona do dziś. Zgromadzenie szybko się rozwijało, miało kilka oddziałów w Rosji i w Polsce.



W 1862 roku został nieoczekiwanie arcybiskupem Warszawy. Stolica zawdzięcza mu

odrodzenie duchowe, zreformowane seminarium i Akademię Duchowną, czy schronisko dla biednych dzieci. Wprowadził też nabożeństwo majowe ku czci Najświętszej Maryi Panny, które rozpowszechniło się w całym kraju. Po wybuchu powstania styczniowego zwrócił się do cara o zaprzestanie represji wobec narodu Polskiego. Nie zgodził się na zerwanie kontaktów ze Stolicą Apostolską i bezwzględne rządy cara, co było przyczyną jego zesłania do Jarosławia nad Wołgą. Spędził tam 20 lat, w tym czasie dbał o życie duchowe innych wygnańców - otworzył kaplicę i odprawiał dla nich nabożeństwa. Starał się również utrzymywać kontakty z krajem. Został uwolniony dzięki interwencjom papieża. Miał zakaz powrotu do Warszawy więc swoją działalność duszpasterską kontynuował w Dźwiniaczce w Galicji, gdzie organizował misje ludowe, urządzał rekolekcje, głosił kazania.




Zmarł 17 września 1895 roku w Krakowie. Godzinę przed śmiercią otrzymał osobiste błogosławieństwo papieża. 31 maja 1965 roku rozpoczęto jego proces beatyfikacyjny, który trwał do 30 stycznia 1984 roku. 18 sierpnia 2002 roku Jan Paweł II ogłosił w Krakowie arcybiskupa błogosławionym, a siedem lat później jego następca Benedykt XVI w Watykanie tytułował Zygmunta świętym.



Zygmuntowi przypisuje się cudowne uzdrowienie s. Bożeny Zelek ze Zgromadzenia Sióstr Rodziny Maryi, która cierpiała na zanik szpiku. Jego relikwie znajdują się w kościele św. Józefa w Krakowie.

Cechy

Imię to nosiło kilku królów Polski, dziwi więc, że jego popularność zmalała w ostatnich czasach. Warto więc przyjrzeć się jaki jest Zygmunt, być może więcej rodziców zdecyduje się na nadanie tego imienia swojemu synowi.

Pierwszym powodem, dla którego warto to zrobić jest fakt, że Zygmunt to przebojowy i odważny chłopak. Jest pełen energii, zapału, optymizmu co pozwala mu realizować założone cele. Niewątpliwą zaletą Zygi jest to, że nie stawia sobie granic i ściśle określonych ram. Jest kreatywny i elastyczny, czuje się na siłach sprostać każdemu zadaniu. Nie boi się żadnych konsekwencji. Tym bardziej może zaskakiwać, że człowiek o takim wojowniczym nastawieniu ma bardzo zrównoważone poglądy. Można powiedzieć, że Zygmunt jest połączeniem logiki z ogniem emocji, mężczyzny marzyciela, zdobywcy z pragmatykiem i pedantem. Nie załamuje rąk w obliczu kłopotów, tylko zachowuje optymizm i zdrowy rozsądek.



Wymaga od innych szacunku, nigdy nie pozwoli sobie by ktoś pluł mu w twarz i mówił że pada deszcz. Wtedy natychmiast pokazuje jaka werwa towarzyszy mu w ataku. We wszelkich dyskusjach zawsze przytłacza przeciwnika wiedzą, silnymi argumentami i pewnością siebie. Świetnie radzi sobie więc w większym gronie: sprytnie kieruje rówieśnikami i wpływa na ich światopogląd. Sam natomiast jest bardzo niezależny i na niego akurat bardzo trudno wpłynąć. Czasami prowadzi go to na manowce, gdy nie zgadza się z kimś dla samej zasady, mimo, że ta osoba ma dobre intencje.

Jednym z powodów, dla którego warto dać imię Zygmunt swojemu synowi jest to, że nigdy nie osiada on na laurach - gdy osiągnie cel, wytacza sobie następny, ambitniejszy. Zygmunt miewa wiele ciekawych pomysłów, tyle że wiele z nich zgłasza w nieodpowiednim czasie – albo wtedy, gdy inni nie są na to jeszcze gotowi, niekiedy z kolei za późno, kiedy emocje związane z daną sprawą opadną.

W imiennikach znajdziemy informacje, że mężczyzna o tym imieniu bywa niekiedy marudny, kapryśny. Szybko jednak można się do tego przyzwyczaić, o czym wiedzą jego znajomi, żona/dziewczyna, czy dzieci. Zdecydowanie rzadziej zdarza mu się natomiast podnosić głos w towarzystwie najbliższych, jeśli to zrobi to potem długo ma wyrzuty sumienia. Zwłaszcza wobec syna czy córki. Co ciekawe, imienniki podają, że w sprawach rodzinnych mimo wszystko więcej do powiedzenia ma jego żona. Powinna ona jednak pamiętać, by nie przeginać – Zyga świetnie dba o majątek i wychowuje potomstwo, a do tego ma spore powodzenie u kobiet. Nie tylko dlatego, że to mężczyzna elegancki z silnym charakterem, ale taki, który ma dobre podejście do kobiet i można nazwać go dżentelmenem.

Rodzina jest dla niego najważniejsza, ale nie zapomina też o przyjaciołach. Woli mieć jednego czy dwóch kamratów wiernych do grobowej deski, niż chmarę przelotnych znajomych.

Z powyższego opisu wynika więc, że Zygmunt to interesująca osobowość. Jak każdy miewa wady, w tym egocentryzm, skłonność do nałogów, zbytni upór, ale liczba plusów zdecydowanie przeważa minusy.

Oznaczenia
     - daty imienin częściej obchodzone
     - daty imienin rzadziej obchodzone
 6  - pozostałe dni
Otrzymane wyniki spełniają rolę jedynie informacyjną i nie gwarantujemy 100% dokładności. Niemniej zapewniamy, że dołożyliśmy wielu starań aby te wyniki były rzetelne i zgodne ze stanem faktycznym.
Opracowanie własne na podstawie powszechnie dostępnych danych. Powielanie danych wyłącznie po uzyskaniu zgody i podaniu klikalnego źródła niniejszego opracowania.

Nietypowe