Dzień Jeża

W roku 2024 Dzień Jeża przypada na 10 listopada (niedziela)

Jeże pojawiły się na ziemi około 60 mln lat temu. Są jednymi z pierwszych ssaków, więc tym bardziej warto ochronić je przed losem, który spotkał dinozaury. Inaczej nasze dzieci będą mogły zobaczyć je jedynie w książce albo grze komputerowej. Dzień Jeża jest dobrą okazją do tego, by dowiedzieć się jak pomóc tym sympatycznym zwierzakom.

Jeż - gatunek zagrożony

Jeże są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych dzikich zwierząt żyjących w Polsce. Spotkać je można w pobliżu gospodarstw, na obrzeżach wsi i miast, w ogrodach i parkach. W naszym kraju występuje jeż zachodni oraz jeż wschodni. Niestety te kolczate ssaki są gatunkiem zagrożonym i jeśli nie zapewnimy im należytej ochrony, w ciągu kilkunastu lat wyginą. Warto to robić choćby z tego powodu, że pomagają w zwalczaniu szkodników roślin uprawianych przez ludzi.

Największym zagrożeniem dla tych najeżonych osobników jest oczywiście działalność człowieka. Przede wszystkim wyniszczamy ich naturalne środowisko jakim są lasy liściaste. Stosowanie środków ochrony roślin zabijających owady oznacza z kolei, że zabieramy jeżom ich naturalne pożywienie. Wiele z nich ginie pod kołami samochodów, pod kosiarkami czy zostaje spalonych żywcem podczas porządków ogrodowych (np. palenia liści). Zagrożeniem są dla nich psy, środki chemiczne, trutki a także kataklizmy jak powodzie, pożary lasów.

W Polsce od 2014 roku jeż podlega częściowej ochronie gatunkowej. Oznacza to, że mamy obowiązek pomocy jeżom poszkodowanym i niezdolnym do samodzielnego życia. Światowy Dzień Jeża ma na celu uświadamianie ludzi, jak można pomóc tym małym zwierzakom. Z okazji święta organizowane są warsztaty, konkursy plastyczne i inne akcje (np. budowanie domków dla jeży), które mają na celu przybliżyć zwyczaje jeży oraz uczyć, jak dbać o ich bezpieczeństwo. Wrocławska organizacja Ekostraż, która mocno angażuje się w pomoc jeżom, na obchody wydarzenia przygotowała nawet degustację wegańskiego tortu jeża.

Jak pomagać jeżom?

Każdy z nas może włączyć się do Światowego Dnia Jeża i ochrony tych zwierząt. Warto pamiętać, że jeśli spotkamy jeża zimą albo za dnia, to znak że potrzebuje on naszej pomocy.

Ciężkie przypadki choroby czy okaleczenia koniecznie trzeba zgłosić weterynarzowi, który udzieli szczegółowych wskazówek. Jeże bytujące za dnia to najczęściej osobniki chore, ranne, głodne lub wyziębione. Bez naszej pomocy skazane są na długą i bolesną śmierć.

Jeżom można także pomóc stosując środki profilaktyczne. Oto kilka porad:
- Zostawmy w naszym ogrodzie trochę dzikiej przestrzeni.
- Wystawmy miseczkę z karmą lub surowym mięsem (drobno pokrojoną wołowinę, serca, żołądki). Zimą możemy też udostępnić pomieszczenie, w którym temperatura nie spada poniżej zera (np. piwnicę), gdzie jeże będą mogły spokojnie hibernować. W ogródku warto zbudować domek dla jeża, w którym wygodnie spędzi on zimę.
- Jeśli zamierzamy palić liście i gałęzie, sprawdźmy najpierw czy nie przebywa tam akurat jakiś jeż. Ponadto uważnie kośmy trawę.
- Nie chlorujmy i nie odkażajmy chemikaliami wody. Także trucizny na szkodniki są dla jeża śmiertelne. Zadanie eliminacji niechcianych gości lepiej zostawić dla kolczatego ssaka, on wie jak to zrobić.
- Dużo jeży ginie przy drogach potrąconych przez pędzące samochody. Ze względu na swoje małe rozmiary trudno je zauważyć, ale jeśli zwolnimy, z pewnością będzie o to zdecydowanie łatwiej. Gdy widzimy rannego jeża na poboczu należy zatrzymać auto i zabrać go do specjalisty.

Ile kolców ma jeż? Czy naprawdę lubi jabłka?

Najbardziej charakterystycznym elementem tych ssaków są oczywiście kolce. Ciało jeża pokrywa około 5000 kolców. To dzięki nim może się bronić przed drapieżnikami, np. przed wężem. Gdy ktoś go niepokoi, zwija się w kulkę i zaczyna trząść. W ten sposób zadaje napastnikowi rany.

Jeże prowadzą naziemny i nocny tryb życia. Są krótkowidzami, ale mają za to dobry węch. Poza tym potrafią się wspinać i pływać. W klimacie umiarkowanym jeż zapada w sen zimowy. Często zagrzebuje się w stertach opadłych liści i gałęzi, aby przeczekać jesień i zimę. Kiedy tylko pojawią się pierwsze oznaki wiosny budzi się do życia. Głód zmusza go do szukania jedzenia. Wbrew powszechnym ilustracjom przedstawiających jeże, nie jedzą one i nie noszą na swoich kolcach jabłek. Tak jeszcze w starożytności w „Historii naturalnej” przedstawił to rzymski historyk i pisarz Pliniusz Starszy . Mit jak widać przetrwał do dziś. Ten mały kolczasty ssak lubi za to dżdżownice, drobne bezkręgowce, ślimaki, pomrowiki, małe węże, jaszczurki, gąsienice. Jego największym przysmakiem są ponoć myszy i jaja ptaków, które podbiera z gniazd znajdujących się na ziemi. Aby zgromadzić zapasy żywieniowe na zimę, jeż musi zjeść prawie tyle, ile wynosi waga jego ciała. Podczas jednej nocy jest on w stanie zjeść 200 gramów owadów.

Jeż jest dość popularnym zwierzęciem w popkulturze. Kolega „Krecika”, Sonic, Jeż Jerzy – to jego wcielenia we współczesnych dziełach. Jeśli nie pomożemy tym małym zwierzakom, to niestety nasze dzieci będą je znały tylko z telewizji albo książek.