Nie jest to regularne święto, a raczej zorganizowana akcja zainicjowana przez przedsiębiorców w ramach protestu przeciwko zbyt wysokim prowizjom, jakie pobierają banki od transakcji bezgotówkowych. Dla konsumentów płatność kartą jest oczywiście wielkim udogodnieniem, usługodawcy o tym wiedzą, dlatego im również zależy na tym, by umożliwić klientom ten luksus – terminale płatnicze oferuje już ponad 260 tysięcy polskich firm. Niestety, prowizje, które muszą płacić bankom, są jednymi z najwyższych w Europie i wynoszą średnio 1,6% wartości transakcji, czyli dwa razy więcej od średniej w Unii Europejskiej. W samej Polsce w użyciu jest ponad 30 milionów kart, które co roku wykonują operacje warte miliardy złotych, co dla banków jest bardzo prostym (i dużym) zyskiem. Należy jednak zaznaczyć, że Europie wschodniej zajęło sporo czasu, zanim dogoniła Zachód w kwestii bezgotówkowych form płatności. Pierwsze karty płatnicze powstały już w pierwszej połowie XX wieku w USA, a w latach 50. były w powszechnym użyciu. Na pierwszy bankomat w kraju nad Wisłą trzeba było poczekać aż do 1990 roku, z kolei pierwsza karta Visa pojawiła się rok później. Dziś transakcje bezgotówkowe stanowią w Polsce 58% wszystkich transakcji, ale mimo to, płacąc gotówką, wydajemy więcej. Płacenie kartą staje się ostatnio jeszcze prostsze – popularność zyskują karty zbliżeniowe oraz usługi płacenia przy pomocy telefonu komórkowego z technologią NFC (Near Field Communication). Cała procedura trwa dosłownie kilka sekund – bez potrzeby podawania numeru PIN i bez wypuszczania kart z rąk.
Inne święta nietypowe
Zobacz pełny kalendarz na luty →
26
lutego
(niedziela)
27
lutego
(poniedziałek)